Trwa ładowanie. Prosimy o chwilę cierpliwości.

City notuje spadki w zatrudnieniu finansistów

A jednak. Londyńskie City oraz Canary Wharf nie odbijają się od dna. Pracę nie tylko tracą doświadczeni finansiści, ale również na zatrudnienie nie mogą liczyć stawiający pierwsze kroki w globalnym centrum finansowym.
Kategoria: Wiadomości
16.05.2013
Nowych stanowisk w City of London praz Canary Wharf nie przybywa. Jak odnotowała agencja doradztwa personalnego - Morgan McKinley - liczba wakatów spadła do ok. 6 tys. w kwietniu w stosunku do 7,5 tys. wolnych miejsc pracy w analogicznym okresie roku ubiegłego. Mowa o 22-procentowym spadku.

Jak wyliczają analitycy firmy Coalition, 10 największych banków inwestycyjnych, w tym JPMorgan Chase, Barclays oraz Deutsche Bank w ciągu dwóch ostatnich lat pożegnały się z 11 tys. pracowników front office'u. Biorąc pod uwagę kontynentalną Europę i azjatyckie centra finansowe możemy mówić o spadku zatrudnienia w bankowości i tradingu na poziomie 11 proc. w stosunku do 2011 roku - potwierdza Coalition. Oliwy do ognia dolało kolejne oświadczenie Stuarta Gullivera, dyrektora zarządzającego HSBC, który poszukując kolejnych 3 miliardów dolarów oszczędności, planuje zwolnić 14 tys. pracowników największego banku w Europie. To kolejny plan restrukturyzacji tej instytucji finansowej - już dwa lata temu obejmujący fotel prezesa Gulliver zapowiedział redukcję 30 tys. etatów.

Do 2016 roku zatrudnienie w HSBC ma znacząco spaść do 240-250 tys. etatów. Stuart Gulliver wymieniany jest wśród najgorszych CEO zarządzających międzynarodowymi korporacjami. To z jego kandydaturą związane są takie afery finansowe, jak nielegalny transfer pieniędzy do Iranu czy finansowanie gangów narkotykowych w Meksyku.
Autor: Redakcja
KarierawFinansach.pl

Redakcja KarierawFinansach.pl podejmuje tematy ciekawe i ważne dla pracowników branży finansowej i osób, które dopiero myślą o karierze w finansach. 

Zobacz również