Trwa ładowanie. Prosimy o chwilę cierpliwości.

Citigroup zwolni aż 11 tys. pracowników

Kolejne gigantyczne cięcia w sektorze bankowym. Citigroup chce ciąć zatrudnienie. I to znacznie. Pracę straci aż 4 proc. załogi banku.
Kategoria: Wiadomości
06.12.2012
Jedna z największych instytucji finansowych na świecie obrała całkiem inny kierunek. Do tej pory Citigroup zwalniało raczej ostrożnie. Wcześniejszy CEO, Vikram Pandit, który odszedł w październiku 2012 roku (przeprowadził swoją organizację przez globalny kryzys kredytowy w 2008 roku, gdy amerykańscy podatnicy musieli wyłożyć 45 mld dolarów, żeby uratować bank przed upadkiem), starał się nawet zatrudniać specjalistów z rynku,  inwestując miliardy dolarów, by wzmocnić pozycję banku.

Obecny szef Citigroup, Michael Corbat, ma inny przepis na sukces: cięcia, optymalizacja i standaryzacja. W jego oświadczeniu czytamy, że owe działania to logiczne następstwo transformacji banku, które ma przynieść Citi w 2013 roku 900 milionów dolarów oszczędności.

Jakie obszary Citi chce zreformować?

Planowana jest przede wszystkim redukcja tzw. Institutional Client Group, czyli działu klientów instytucjonalnych, zajmującego się obsługą  transakcyjną, inwestycyjną i prywatną dla swoich klientów. INC ma zostać odchudzone o 1900 stanowisk.

Ale największe cięcia będę dotyczyć detalicznej działalności Citigroup - Global Consumer Banking. Citi planuje zwolnić ponad 6 tys. osób w obszarach wspierających tę gałąź biznesu - operacyjnym i technologicznym. Bank chce znacząco ograniczyć lub sprzedać operacje konsumenckie (detaliczne) w takich krajach, jak Pakistan, Paragwaj, Rumunia, Turcja i Urugwaj. W obszarze bankowości detalicznej bank planuje inwestować w rozwój franczyzy.

O swoją pracę powinni obawiać się również pracownicy Citi Holdings. Tutaj planowana jest redukcja 350 stanowisk.
Autor: Redakcja
KarierawFinansach.pl

Redakcja KarierawFinansach.pl podejmuje tematy ciekawe i ważne dla pracowników branży finansowej i osób, które dopiero myślą o karierze w finansach. 

Zobacz również