Trwa ładowanie. Prosimy o chwilę cierpliwości.

Odpowiedzialność, różnorodność i ludzie. Poznaj kulisy pracy w audycie

Na czym polega praca w audycie? Jak przebiega kariera audytora? W jaki sposób pracodawcy wpierają młodych ludzi stawiających pierwsze kroki w tej branży? Przeczytaj wywiad z managerem w dziale audytu EY oraz jego asystentem.
Kategoria: Wiadomości
30.09.2013
** Anna Wrębiak
Stanowisko: Manager w Dziale Audytu
W EY od 2006 r. 
Absolwent: Szkoły Głównej Handlowej
Kierunek studiów: Stosunki Międzynarodowe, specjalność: Międzynarodowe Zarządzanie Finansowe
Moje silne strony: zorganizowanie, entuzjazm, łatwość nawiązywania kontaktów
Za 10 lat będę: trochę starszą, jeszcze lepszą mamą, realizującą się zawodowo i rozwijającą swoje pasje
Zainteresowania: dobra książka, muzyka klasyczna, kuchnia włoska

Marta Dankowska
Stanowisko: Asystent w Dziale Audytu
W EY od 2011 r.
Absolwent: Uniwersytet Warszawski
Kierunek studiów: Międzykierunkowe Studia Ekonomiczno-Menedżerskie (licencjat), Quantitative Finance (magister)
Moje silne strony: zaangażowanie, wytrwałość w dążeniu do celu, dobra organizacja pracy, dokładność
Za 10 lat będę: dalej odkrywać każdy dzień na nowo, zdobywać doświadczenia i uczyć się. Mam nadzieję, że będę również zadowolona i dumna z tego, co osiągnęłam w życiu zawodowym i prywatnym.
Zainteresowania: psychologia, gotowanie, podróże

Jak wyglądały Państwa początki pracy w EY?

 

Anna Wrębiak: Moja przygoda z EY zaczęła się 7 lat temu. Rozpoczęłam pracę tuż po studiach, na stanowisku asystenta. Od pierwszych dni czułam się miło zaskoczona panującą u nas atmosferą pracy – miałam przyjemność spotkać otwartych, wyrozumiałych i chętnych do pomocy ludzi, wśród których zdobywałam pierwsze doświadczenia zawodowe. To pozytywne wrażenie z przeszłości ma obecnie ogromny wpływ na mój styl pracy. W podobny sposób staram się podchodzić do młodych pracowników EY. Wiem, że ważne jest, aby nowi koledzy w komfortowej dla siebie atmosferze mogli zdobyć potrzebną w naszej branży wiedzę oraz umiejętności.

 

Marta Dankowska: Moja historia z EY rozpoczęła się inaczej. Trzy lata temu brałam udział w organizowanym przez EY Programie Dwuletnim, podczas którego odbyłam praktyki w księgowości, by po roku przejść do działu audytu. Moje wrażenia mogą potwierdzić słowa Ani. Pracownicy EY są bardzo pomocni oraz wyrozumiali. Każda nowa osoba może liczyć na wsparcie ze strony wszystkich koleżanek i kolegów.

 

Pani Marto, czy na początku swojej kariery w audycie od razu dołączyła Pani do zespołu Pani Anny?

 

Anna: Chciałabym nieco doprecyzować to pytanie. Otóż, w EY funkcjonuje struktura macierzowa, co oznacza, że będąc managerem kontaktuję się z różnymi partnerami oraz jednocześnie zarządzam kilkoma zespołami. Marta jest właśnie członkiem jednej z takich grup, ale równocześnie współpracuje z innymi managerami w ramach odrębnych projektów audytorskich. Taki model pracy ma ogromne plusy, ponieważ pozwala nam doświadczyć odmiennych stylów zarządzania oraz oczywiście poznać wiele nowych osób.

 

Marta: Mówimy o pracy projektowej, której charakter odzwierciedla nasz program EYU. Jeden z jego filarów dotyczy właśnie zdobywania różnorodnego doświadczenia. A to właśnie umożliwia nam praca w różnych zespołach, z różnymi ludźmi i podczas realizacji różnych projektów. Dołączając do EY mam szansę współpracować w kilku zespołach projektowych, którymi zarządzają różni managerowie.

 

Czy charakter pracy zależy od osoby, z którą się współpracuje?

 

Marta: Na naszą pracę ma wpływ przede wszystkim sam klient, obszar działalności firmy, jego oczekiwania oraz oczywiście projekt. Zakres obowiązków poszczególnych osób w zespole projektowym jest definiowany na podstawie realizowanych celów i zadań. Jednocześnie, co jest właściwie oczywiste, z każdym człowiekiem współpracuje się inaczej. W każdym zespole panuje inna energia, co przekłada się na niepowtarzalną atmosferę pracy.

 

Anna: Praca w audycie, o czym już wspominałam, polega na codziennym kontakcie z wieloma osobami o odmiennych cechach charakteru i stylu pracy. Dlatego w tym zawodzie trzeba nauczyć się współpracy oraz  elastyczności, umiejętności dostosowania się, aby wspólnymi siłami osiągnąć założony cel. Dzięki bogactwu doświadczeń w EY mam szansę rozwinąć szeroki wachlarz umiejętności, co dla mnie stanowi bardzo duży atut właśnie w takiej organizacji jak nasza.

 

Coraz częściej podkreśla się rolę płci w zarządzaniu. Czy Panie się z tym zgadzają?

 

Anna: To niełatwe pytanie. Osobiście uważam, że kobiety są bardzo dobrze zorganizowanie, na co z pewnością ma wpływ nasz model kulturowy. Kobiety dzielą swój czas pomiędzy pracę, rodzinę i dom. Te wszystkie aspekty codzienności trzeba w jakiś sposób pogodzić. Mówimy tu oczywiście o pewnym schemacie, modelu. Tak naprawdę styl zarządzania jest silnie związany z rodzajem osobowości. Dla mnie znaczenie mają przede wszystkim kompetencje oraz wiedza, a nie płeć.

 

Czy w Państwa dziale audytu pracuje więcej kobiet czy mężczyzn?

 

Anna: W audycie pracuje tyle samo mężczyzn i kobiet.

 

A ile osób średnio pracuje w zespołach audytorskich?

 

Anna: To zależy od zakresu projektu i profilu działalności klienta, na którego zlecenie przeprowadzamy audyt. Najmniejsze zespoły składają się z partnera, managera, seniora oraz asystenta. Często do projektu angażujemy również specjalistów z innych dziedzin, m.in. podatków, instrumentów finansowych czy też wycen nieruchomości.

 

Wśród głównych wartości EY wymieniane są m.in. uczciwość oraz szacunek. Jak przekładają się one na codzienną pracę w firmie?

 

Anna: Uczciwość to wartość EY, która bezpośrednio jest związana ze specyfiką naszego zawodu. Nasza praca dotyczy badania sprawozdań finansowych przez biegłych rewidentów – zawód zaufania publicznego, gdzie uczciwość i szacunek to warunek konieczny – zarówno wobec klienta oraz współpracowników, jak i samego siebie.

 

Jakie cechy liczą się w Państwa zawodzie? I jak audyt wpływa na rozwój osobowości?

 

Anna:  Audyt dotyczy pracy w zespole i kontaktu z klientem. To zatem nie tylko liczby, dane finansowe czy Excel. Codziennie czeka na nas wiele nowych wyznań. Audyt to branża dla ludzi ambitnych, gotowych do podejmowania czasami trudnych tematów podczas rozmów z klientem, posiadających energię i entuzjazm. Te cechy osobowości sprawdzamy już podczas rekrutacji.

 

Marta: Dzięki pracy w EY nauczyłam się na pewno umiejętności komunikacji oraz nabrałam pewności siebie. Z natury jestem osobą nieśmiałą, ale bezpośrednie spotkania i kontakty z klientem wymagały ode mnie szybkiego dostosowania się i zbudowania odpowiednich relacji.

 

Skąd wziął się w ogóle mit, że audyt to nic innego jak tylko liczby, komputer i program Excel?

 

Anna: Moim zdaniem wielu osobom audyt kojarzy się głównie z księgowością. Nic bardziej mylnego. Audyt ściśle łączy się z poznawaniem natury biznesu oraz poszukiwaniem rozwiązań usprawnienia procesów biznesowych w organizacji. Jesteśmy po to, aby poznać klienta, zrozumieć jego wątpliwości i mu pomóc. Dlatego podstawowym narzędziem naszej pracy jest rozmowa, zdobywanie informacji, wyciąganie wniosków, analiza. A sam Excel… Cóż, tak naprawdę służy tylko końcowemu udokumentowaniu tego całego procesu.

 

Wspominały Panie, że pracując w audycie, należy się również liczyć z wyjazdami. Czy mówimy o wyjazdach zagranicznych?

 

Anna: Gdy realizujemy projekty dla międzynarodowych grup kapitałowych, podróże są wpisane w naszą zawodową codzienność. Dzięki temu, że pracujemy w organizacji globalnej, podobna kultura ułatwia nam szybkie dopasowanie się do zasad i procedur. Szybko również nawiązujemy kontakt z osobami z innych biur; nieważne czy w Turcji, czy w Czechach, spotkamy podobnych ludzi, otwartych i pomocnych.

 

Marta: Miałam przyjemność w ramach jednego z projektów wyjechać na przykład do Wielkiej Brytanii.

 

Czy Państwa audytorzy wyjeżdżają na dłuży pobyt zawodowy za granicę?

 

Anna: Tak, mamy odpowiednio przygotowane programy ułatwiające wyjazd zagraniczny na krótszy (np. 3-miesięczny) lub dłuższy czas. Co roku na takie wyjazdy decyduje się kilka osób.

 

Pani Anno, co oznacza dla Pani stanowisko managera?

 

Anna: W pracy managera ważni są ludzie. Nauczyłam się zarządzania relacjami między nimi. Zwracam uwagę na pewną całość funkcjonowania organizacji, nie koncentruję  się wyłącznie na konkretnym wycinku. Mam na uwadze szerszą perspektywę, aspekt ludzki, merytoryczny, ekonomiczny i oczekiwania klienta. Jako manager często staję przed wyzwaniem, jak odpowiednio pogodzić często przeciwstawne sobie punkty widzenia i oczekiwania. Okazało się, że dzięki doświadczeniu, które zdobyłam, w tym samym czasie potrafię zrealizować o wiele więcej zadań niż dawniej.

 

Czy organizacja przygotowywała Panią do pełnienia roli menedżerskiej poprzez szkolenia, np. z zakresu kompetencji miękkich?

 

Anna: Tak. W szkoleniach z zakresu kompetencji miękkich w EY bierze się udział już od początku swojej kariery. Ale dobrym managerem nie zostaje się tylko dzięki szkoleniom. To przede wszystkim  zdobywane przez kilka lat pracy doświadczenie na różnych stanowiskach, od asystenta oraz seniora. Każda osoba, która zostaje managerem, jest świadoma oczekiwań ze strony członków swojego zespołu, ponieważ wcześniej również pełniła te funkcje w naszej organizacji.

 

Z jakimi problemami spotyka się Pani na co dzień współpracując z klientem i ludźmi w swoich zespołach?

 

Anna: Pierwszy kontakt z firmą, w której przeprowadzamy audyt jest z pewnością bardzo wymagający, w szczególności dla młodej osoby. Jak już wspominałam, jako manager staję często przed sytuacjami, które wymagają ode mnie godzenia ze sobą różnych interesów i oczekiwań,  zarówno ze strony klienta, jak i moich pracowników.

 

Pani Marto, a jak wygląda Pani ścieżka kariery?

 

Marta: Ścieżka kariery każdego pracownika EY zostaje w sposób przejrzysty określona już na samym początku, dlatego przychodząc do naszej firmy wiedziałam, jak będzie się ona kształtować w ciągu kilku najbliższych lat. Oczywiście w trakcie naszej pracy plany zawodowe czasami zmieniają swój kierunek. W takich sytuacjach niezrównanym wsparciem jest dla nas coaching kariery. Każdy pracownik ma swojego career counsellor’a –  jest nim manager lub osoba kilka stanowisk wyżej, z którą dzielimy się planami dotyczącymi przyszłości oraz konsultujemy kierunki rozwoju. Dzięki temu, że jest to osoba bardziej doświadczona, rady, które otrzymujemy, są bardzo pomocne w kształtowaniu siebie i rozwoju zarówno zawodowym jak i osobistym.

 

Anna: Każdy z nas otrzymuje szansę na realizację wytyczonej ścieżki kariery. Przychodząc do EY mogłam być pewna, że moje osiągnięcia zostaną zauważone i odpowiednio wynagrodzone. Będę miała możliwość zdobycia potrzebnego doświadczenia, niezbędnego do awansowania na wyższe stanowiska. Dynamika i kierunek rozwoju jednak w dużej mierze zależy od nas. EY dostarcza nam odpowiednich narzędzi, które w zależności od naszych celów indywidualnych możemy wykorzystać w różny sposób.

 

To może banalne pytanie, ale trafia w samo sedno. Dlaczego lubią Państwo swoją pracę?

 

Marta: Dla mnie najciekawszym aspektem mojej pracy jest różnorodność. Każdego dnia uczę się czegoś nowego, spotykam nowych ludzi, odwiedzam nowe miejsca, ponieważ często pracujemy w siedzibie klienta, i poznaję nowe branże. W audycie ogólnym mamy możliwość pracy dla wielu gałęzi biznesu. Poznajemy wtedy wnikliwie specyfikę różnych przedsiębiorstw.

 

Anna: Mam przyjemność pracować dla firm z branży telekomunikacyjnej, IT, produkcyjnej, handlowej i farmaceutycznej. Dzięki temu poznaję organizację od wewnątrz, jej procesy biznesowe i modele zarządzania. Mówimy o bardzo unikalnej wiedzy, która pozwala spojrzeć na branżę, spółkę czy konkretny przypadek z całkiem innej perspektywy. To, co lubię w mojej pracy najbardziej, to fakt, że pomimo siedmiu przepracowanych lat w EY mogę wciąż liczyć na nowe wyzwania.

 

Czy praca audytora, pomimo że związana jest z częstymi wyjazdami, pozwala na zachowanie równowagi pomiędzy życiem osobistym a zawodowym? Czy EY wspiera Panie w idei work life balance?

 

Marta: To, czy równowaga pomiędzy życiem zawodowym a osobistym zostanie zachowana, zależy przede wszystkim od nas. Sukces w dużej mierzy zależy od umiejętności zarządzania swoim czasem. O to, aby było nam w miejscu pracy przyjemnie, dba nasz dział personalny. Poza kartami MultiSport możemy również w czasie godzin pracy korzystać z krótkich masaży relaksacyjnych. Jest to jeden z elementów naszego unikalnego programu dla pracowników „EY Care & Wellness”.

 

Anna: Ja natomiast bardzo sobie cenię elastyczny czas pracy. Kiedy mamy więcej obowiązków, zwłaszcza w sezonie zimowym, wtedy pracujemy dłużej. Ale za to latem cieszymy się ze zdecydowanie krótszych piątków. Zgadzam się z Martą – klucz do sukcesu to umiejętność zarządzania czasem. Sama jestem mamą dwójki dzieci, mam swoje zainteresowania, które realizuję poza pracą. Poza tym dzięki odpowiednim rozwiązaniom IT i zdalnemu dostępowi do naszych zasobów wiedzy, możemy pracować z każdego miejsca na świecie – jeżeli zatem masz do dokończenia projekt, można spokojnie skończyć pracę w domu.

 

Chciałbym teraz przejść do zagadnień związanych z rekrutacją. Jak wygląda proces rekrutacyjny do działu audytu w EY?

 

Marta: Aplikowałam do Programu Dwuletniego trzy lata temu. Pierwszym etapem było uzupełnienie formularza aplikacyjnego na stronie EY. Poza odpowiedzią na kilka pytań należało zamieścić również wykaz ocen, CV oraz wypełnić kwestionariusz osobowy. Później zaproszono mnie na testy online. Po pozytywnym zaliczeniu tego etapu brałam udział w testach już w siedzibie firmy, które są niejako kontynuacją tych pierwszych. Na końcu czekały mnie dwie rozmowy – z przedstawicielami działu HR, a następnie z managerem działu.

 

Jaki charakter miały tego rodzaju rozmowy?

 

Marta: Pierwsza, z osobą z działu HR, dotyczyła moich oczekiwań zawodowych. Natomiast rozmowa z managerem w dziale audytu miała charakter bardziej merytoryczny, bezpośrednio związany z branżą. Rozmawialiśmy na temat moich kwalifikacji, ale zostałam również wprowadzona w zakres moich przyszłych obowiązków zawodowych.

 

Anna: Oczywiście rozmowa z managerem to nie egzamin z materiału realizowanego podczas studiów. Celem takiej rozmowy jest uzyskanie informacji, czy kandydat odpowiada profilowi zawodowemu naszej firmy.

 

Jak zatem przygotowują Państwo pracowników do wykonywania zawodu? Jak wygląda program szkoleniowy w EY?

 

Anna: Firma dostarcza nam niezbędnej w naszym zawodzie wiedzy. Dlatego młode osoby, które mają obawy, że nie posiadają jeszcze odpowiedniej metodologii, nie mają się czego obawiać. EY zapewnia odpowiednie materiały, publikacje, szkolenia, które są dla nas obowiązkowe na każdym szczeblu kariery. Poza tym w ramach zespołów przekazujemy wiedzę techniczną np. w zakresie międzynarodowych standardów sprawozdawczości finansowej. Naszych pracowników wspieramy również w  zdobyciu kwalifikacji biegłego rewidenta, tytułu niezbędnego w naszej branży. Poza merytorycznymi szkoleniami, mamy również dostęp do kursów rozwijających umiejętności miękkie, m.in. dotyczące efektywnego budowania relacji z klientem, zarządzania ludźmi, radzenia sobie ze stresującymi i konfliktowymi sytuacjami.

 

Marta: Już sam Program Dwuletni okazał się dla mnie świetnym szkoleniem. Odbywając praktyki przez pierwszy rok w dziale księgowości, zapoznałam się z dużym zakresem zagadnień rachunkowych. Natomiast przechodząc do działu audytu, swoją pracę zaczynałam również od szkoleń, które obejmowały zarówno aspekty merytoryczne, m.in. z podstaw rachunkowości oraz z metodologii audytu, jak i miękkie – z komunikacji interpersonalnej oraz relacji z klientem. Po ukończeniu studiów, kiedy kontynuowałam karierę już jako asystent, ponownie miałam okazję na udział w szkoleniach.  Ich problematyka jest bardzo dobrze zaprojektowana w naszej organizacji – niektóre tematy się powtarzają, co ugruntowuje wiedzę, ale jej zakres jest coraz szerszy i  dopasowany do zmieniającego się zakresu naszych obowiązków, który wynika z awansu.

 

Dlaczego Państwa zdaniem EY tak często zajmuje pierwsze miejsca w wielu rankingach pracodawców? Czy ten sukces przekłada się na konkretne działania wewnątrz organizacji?

 

Marta: Na pewno jesteśmy dumne z faktu, że nasza firma jest tak często doceniania wśród studentów i absolwentów. Cieszę się, że wiele osób spoza organizacji postrzega tak pozytywnie EY – nie jest to zatem żadne nasze złudzenie. Moim zdaniem za tym sukcesem stoi dobrze opracowana oferta pracy dedykowana właściwej grupie docelowej – czyli młodym osobom tuż po studiach. Z drugiej strony sądzę, że nasza pierwsza pozycja w rankingach pracodawców to zasługa działu personalnego, który wspiera nas budując przyjazne miejsce pracy.

 

Anna: Co ważne – to my, pracownicy, tworzymy naszą firmę. Zatem od wszystkich nas, od każdego działu, zależy, jak EY odbierany jest na rynku pracy.

 

Chciałbym na końcu podsumować, pomimo że w trakcie naszej rozmowy pojawiało się to już wielokrotnie – jakie cechy powinien posiadać idealny pracownik EY?

 

Anna: Poszukujemy osób otwartych, gotowych na podejmowania wyzwań, lubiących zdobywać nowe kompetencje, potrafiących pracować w zespole. Ważne jest dla nas innowacyjne podejście, energia i zaangażowanie w wykonywane zadania.

 

Dziękuję za rozmowę.

Zobacz również