Trwa ładowanie. Prosimy o chwilę cierpliwości.
Kariera w Finansach i Bankowości 2016/2017
Podziel się:
Audyt

Wybierz karierę w tej branży, jeżeli…

  • Nie lubisz rutyny oraz chcesz zdobyć wiedzę, która dotyczy współczesnego biznesu
  • Stawiasz na różnorodność doświadczeń i lubisz spotkania z ludźmi
  • Lubisz uważnie obserwować, a przede wszystkim aktywnie słuchasz inny

Jednym z najważniejszych czynników mających wpływ na wzrost znaczenia audytu finansowego w przestrzeni biznesowej jest ryzyko, które w wyniku globalizacji oraz postępu technologicznego staje się coraz bardziej nieprzewidywalne. Rosnące oczekiwania po stronie całej organizacji oraz konkurencyjnego rynku stawiają przed władzami spółek, w tym przede wszystkim przed dyrektorami finansowymi, wiele nowych wyzwań. Od CFO i szerzej – całego pionu finansowego – wymaga się zatem roli lidera zmiany oraz stratega, który wskaże nowe kierunki rozwoju. Jednakże bez właściwej identyfikacji różnych rodzajów ryzyka spełnienie tych oczekiwań byłoby niemożliwe. Poza tradycyjnym nadzorem finansowym, nad którym czuwają finansiści, wśród specjalistów poszukuje się doradców, którzy pomogą całemu przedsiębiorstwu w realizacji strategicznych celów biznesowych. Tych założeń nie można by osiągnąć bez obiektywnej oceny strony trzeciej, która nie tylko odkryje nieprawidłowości i zniekształcenia ujęte w sprawozdaniach spółek, ale również udzieli wartościowych wskazówek i rekomendacji. By sprostać wysokim standardom świata biznesu, gdzie znaczenia nabiera transparentność, audyt z roku na rok przyjmuje pozycję proaktywną i doskonali techniki pozwalające sprawnie i szybko reagować na zmiany w otaczającej firmę rzeczywistości. Od audytorów oczekuje się obecnie umiejętności dostrzegania zarówno szans, jak i zagrożeń, które tkwią w spółkach poddawanych audytowi, dlatego w tej branży tak wielką sztuką jest umiejętność słuchania. Nie bez kozery termin "audyt" pochodzi od łacińskiego czasownika audire, oznaczającego czynność słuchania.

Ogólnie rzecz biorąc, za audyt finansowy uważa się kompleksowe badanie sprawozdania finansowego mające na celu ocenę, czy przedstawia ono w rzetelny sposób sytuację majątkową i finansową audytowanej jednostki zgodnie z założeniami ustawy o rachunkowości. Do badania sprawozdań finansowych zobligowane są m.in. firmy ubezpieczeniowe, banki, jednostki działające na podstawie przepisów o obrocie papierami wartościowymi oraz przepisów o funduszach inwestycyjnych, spółki akcyjne oraz podmioty, które zatrudniają w przeliczeniu na pełen etat co najmniej 50 osób, suma aktywów ich bilansu na koniec roku obrotowego wynosi 2,5 mln euro bądź przychody netto ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych osiągnęły w tym samym okresie równowartość co najmniej 5 mln euro (kwoty powinny stanowić równowartość w polskiej walucie). Należy pamiętać, że w tym ostatnim przypadku spółka powinna spełnić co najmniej dwa z podanych powyżej warunków.

Według danych dziennika "Rzeczpospolita" w 2015 r. firmy audytorskie świadczyły usługi warte całościowo 2,7 mld zł. Mimo presji cenowej wartość rynku wzrosła o ok. 6 proc., a – podobnie jak w latach ubiegłych – niekwestionowanym liderem tej branży okazała się wielka czwórka, do której należało blisko 84 proc. rynku. Na tę przewagę rynkową mają wpływ przede wszystkim specjaliści.

– Tworząc zespoły eksperckie, które przeprowadzają badanie w siedzibie spółki, wychodzimy z prostego założenia – chcemy pomóc oraz dostarczyć profesjonalnego wsparcia naszym klientom. Aby nasza pomoc przynosiła efekty, musimy działać elastycznie. Dlatego, jeżeli projekt wymaga większego nakładu czasu, a czujemy jednocześnie presję, angażujemy większą liczbę specjalistów w ramach prowadzonego projektu badawczego. Takie podejście gwarantuje silniejszą pozycję – wyjaśnia Mikołaj Rytel, Partner w Dziale Audytu EY.

Powoli zaczynają to również rozumieć badane jednostki. Cena powoli przestaje być jedynym kryterium wyboru, co cieszy audytorów, którzy mają świadomość, jak wartościowa i cenna może okazać się ich pomoc. Spółki zaczynają doceniać również markę, doświadczenie, a przede wszystkim wiedzę ekspercką audytorów.

– Od jakiegoś czasu obserwujemy zwiększoną aktywność regulatorów rynku, co może mieć w dłuższej perspektywie pozytywny wpływ na znaczenie audytu – informuje Mikołaj Rytel.

Należy pamiętać, że rzetelna opinia dotycząca sprawozdania finansowego to dokument, na podstawie którego inwestorzy podejmują kluczowe decyzje biznesowe. W Polsce dopiero się tego uczymy, ale, jak wskazuje Mikołaj Rytel, na rynkach wysokorozwiniętych zawód audytora wiąże się już od dawna z prestiżem.

– W takich krajach, jak Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone, gdzie świadomość biznesowa jest o wiele większa niż w Polsce, audytorów traktuje się jako kluczowe wsparcie w procesie identyfikacji ryzyka, wykrywania ewentualnych błędów i zaproponowania działań naprawczych. Na rynkach zagranicznych kary za wykryte nieprawidłowości i wydanie negatywnej opinii przez jednostkę audytującą są o wiele dotkliwsze i nie są akceptowane przez inwestorów, dlatego opinia audytora spotyka się ze zrozumieniem i szacunkiem – potwierdza Mikołaj Rytel.

Co ważne, firmy, aby móc sprostać rosnącym wymaganiom, muszą inwestować nie tylko w rozwój swoich pracowników, ale również w narzędzia wykorzystywane w pracy audytorów. Dzięki nowym technologiom poszerza się zakres weryfikowanych dokumentów księgowych, co pozwala kompleksowo spojrzeć na informacje i trafniej ocenić ich wzajemne korelacje. Już teraz w naszym kraju powstają centra wsparcia dla audytu, które zatrudniają specjalistów analizujących bazy danych. Jednakże technologia nie zastąpi pracy samych specjalistów. Obecnie dobrym audytorem nie będzie z pewnością finansista podchodzący do swojej pracy mechanicznie, ale zgrany zespół ekspertów, posiadający wiedzę z zakresu rachunkowości, podatków, systemów informatycznych oraz funkcjonowania procesów biznesowych.

– W EY do audytu staramy się podchodzić kompleksowo. Nie byłoby to możliwe bez zrozumienia profilu biznesowego naszych klientów, dlatego prowadząc rewizję finansową staramy się wnikliwie zapoznać z procesami wewnętrznymi zachodzącymi w spółce, w tym m.in. systemami kontroli, IT oraz podatkami – mówi Mikołaj Rytel.

W tym zawodzie ogromne znaczenie ma nie tylko znajomość klienta, ale całej branży, oraz intuicja, którą wypracowuje się latami, biorąc udział w bardzo różnorodnych projektach.

Ścieżka kariery

O karierze w audycie można pomyśleć już podczas studiów. Największe marki na rynku oferują młodym ludziom ciekawe programy praktyk, które pozwalają poprzez różnorodny zakres obowiązków poznać praktyczną stronę pracy audytora. Co ważne, najlepsi uczestnicy mogą kontynuować karierę już na stanowiskach asystenckich. Ponieważ audyt nie znosi chaosu, na przyszłych audytorów czeka czytelna i przejrzysta ścieżka awansu.

– Możliwość rozwoju zawodowego oraz unikalny know-how składają się na jeden z kluczowych kryteriów przy wyborze pracodawcy przez młodych ludzi. Dlatego inwestujemy w naszą młodą kadrę, angażując asystentów we wszystkie działania zespołu. Dzięki obserwacji i ścisłej współpracy z ekspertami zajmującymi różne stanowiska w naszej strukturze młody finansista poza zdobywaniem wiedzy branżowej rozwija również kompetencje potrzebne do sprawnego zarządzania projektami, które w audycie odgrywają istotną rolę – dodaje Hubert Rogoziński, Manager w Dziale Audytu EY.

Firmy audytorskie są świadome, że o ich przewadze konkurencyjnej decyduje wiedza i doświadczenie zgranego teamu. Stąd najlepsi pracodawcy oferują swoim specjalistom dostęp do wielu szkoleń i kursów branżowych, rozwijają w nich cechy przywódcze, kluczowe na stanowiskach managerskich, oraz wspierają w uzyskaniu tytułu biegłego rewidenta i międzynarodowej kwalifikacji ACCA.

Poszukiwane umiejętności

Praca w audycie pozwala na udział w wielu projektach w bardzo zróżnicowanych obszarach, począwszy od nieruchomości, poprzez branżę spożywczą i telekomunikacyjną, na produkcyjnej skończywszy; spektrum zagadnień, które ma do zaoferowania młodym ludziom, jest zatem trudne do przecenienia. Poprzez praktykę zawodową specjaliści poznają takie zagadnienia, jak m.in. sprawozdawczość finansowa, rachunkowość, zarządzanie finansami, kontroling, kwestie prawne czy relacje inwestorskie.

Należy pamiętać, że audytor należy do puli zawodów zaufania publicznego, a jego praca, która ma na celu potwierdzić rzetelność wyników finansowych raportowanych przez spółki, czyni z niego profesjonalistę, stojącego na straży bezpieczeństwa i autentyczności spółek oraz innych uczestników rynku finansowego. To wielka odpowiedzialność. Dlatego wśród przyszłych audytorów ceni się poza kompetencjamistricte technicznymi e i analitycznymi również kompetencje miękkie iwysoką kulturę osobistą, odgrywającą niebagatelną rolę w budowaniu zaufania pomiędzy inwestorami, przedsiębiorcami a zespołem audytorów.

Mikołaj Rytel, Partner w Dziale Audytu

W EY od 2007 r.

Absolwent: University of Toronto
Kierunek studiów: Bachelor of Commerce
Posiadam: Certyfikat CPA
Moja branża uczy: Pracy poza strefą komfortu i wielozadaniowości.
Młodemu pokoleniu brakuje: Cierpliwości i zdrowego rozsądku.
Gdybym nie był finansistą, zostałbym: Lekarzem.

 

Hubert Rogoziński, Manager w Dziale Audytu

W EY od 2010 r.

Absolwent: Szkoła Główna Handlowa
Kierunek studiów: Finanse i Rachunkowość
Posiadam: Certyfikat ACCA
Moja branża uczy: Umiejętności radzenia sobie z nowymi problemami.
Młodemu pokoleniu brakuje: Zaangażowania, pokory i samodzielności.
Gdybym nie był finansistą, zostałbym: Piłkarzem.

 

Audytem nie można się znudzić. Postaw na różnorodność

Czy wiesz, że audyt może okazać się fascynującą podróżą w głąb świata finansów, który tworzą ludzie o różnych typach osobowości i odmiennym spojrzeniu na biznes?

Przeczytaj poniższy wywiad z partnerem oraz managerem EY – ekspertami, którzy opowiadają o pracy zespołowej i ludziach, będących wizytówką tej branży.


Dzisiejszy rynek pracy stroni od nudy. Zamiast powtarzalności oraz przewidywalności poszukujemy miejsca pracy, które zatrzyma nas interesującym i rozwijającym zakresem obowiązków. Jak wynikało już z rozmów z ekspertami EY w latach ubiegłych, różnorodność i audyt idą ze sobą w parze.

Mikołaj Rytel: Wybierając audyt jako pomysł na karierę, rozpoczynamy fascynującą wyprawę w głąb świata biznesu, podczas której stajemy się uważnymi obserwatorami życia wielu spółek na rynku, posiadających swój własny, niepowtarzalny przepis na sukces. Każde przedsiębiorstwo, każda branża i każdy projekt ma unikalne cechy, dlatego różnorodność widziałbym jako jeden z najważniejszych wyróżników kariery audytora. Aby się o tym przekonać, wystarczy przyjrzeć się bliżej naszej pracy. Badając spółkę, musimy na nią spojrzeć z wielu perspektyw – nie tylko od strony finansowej, ale również podatkowej, prawnej oraz uwzględniającej różne rodzaje ryzyka. W audycie widzę wiele kluczowych zmian, które dotykają każdej sfery gospodarki, oczywiście w różnym stopniu. Zmiany w obszarze sprawozdawczości finansowej i niefinansowej, nowe technologie, trendy powiązane z big data, rosnąca aktywność regulatorów wpływają na naszą branżę w coraz większym stopniu. Jednak audyt wydaje się równie ciekawy ze względu na przedmiot prowadzonych projektów. Pamiętajmy, że audytorzy powinni w dzisiejszych czasach pełnić funkcję doradców, dlatego zespoły uczestniczące w procesie badania tworzą eksperci z wielu dziedzin, jak m.in. specjaliści znający temat cen transferowych, aktuariusze lub specjaliści ds. podatków.

Hubert Rogoziński: Zespół stanowi o jakości naszych usług audytorskich, a jego skład zależy od – jak już wspominał Mikołaj – projektu, branży oraz klienta. Sektor nieruchomości, przykładowo, wymaga zaangażowania ekspertów znających dobrze temat wycen. Pod kątem podatkowym natomiast na rynku funkcjonują organizacje o mniej lub bardziej złożonej strukturze podatkowej. Dzięki kompleksowemu wsparciu oraz wiedzy eksperckiej, którą dysponuje EY, jesteśmy w stanie przeanalizować, gdzie może występować ryzyko.

Mikołaj: Umiejętność pracy w zespole i kompetencje personalne pojawiają się obecnie w każdej ofercie pracy. Nasza branża uczy jednak czegoś więcej – zdolności adaptacji. Jeżeli lubimy pracę z ludźmi, od których oczekujemy inspiracji i dużej porcji wiedzy, a do tego lubimy mobilność zawodową, świetnie odnajdziemy się w audycie. W okresie wytężonej pracy będziemy mieli okazję spotkać naprawdę fantastycznych ekspertów – w zależności od projektu będą nimi nowi managerowie i asystenci, a po stronie klienta – kontrolerzy, księgowi czy też dyrektorzy finansowi.

Co decyduje o dobrej jakości usług audytorskich?

Mikołaj: Moją odpowiedź uzna Pan za truizm, jeżeli powiem, że podstawą naszego biznesu są ludzie, ale tylko dzięki wiedzy, doświadczeniu, znajomości branży, którą posiadają nasi eksperci, jesteśmy w stanie stworzyć zgrany zespół tworzący wartościowe rozwiązania biznesowe. Dodatkowo, jesteśmy firmą o globalnym zasięgu – bez względu na lokalizację, czy będzie to Memphis, Szanghaj, Moskwa czy Buenos Aires – wszędzie nasze podejście do audytu będzie zgodne z globalnie przyjętą polityką EY. Nasz międzynarodowy know-how jest doceniany przez klientów na całym świecie.

Hubert: Na rozpoznawalność marki EY oraz wysoką jakość naszych usług pracują zespoły na całym świecie.Wypracowaną latami jakość oraz zdobytą wiedzę staramy się przekazać młodszym pokoleniom audytorów. Dlatego silnie inwestujemy w program szkoleń, które oferujemy każdemu specjaliście rozpoczynającemu swoją przygodę w audycie.

Czy każda firma świadcząca usługi w zakresie audytu wypracowuje własną metodologię?

Mikołaj: Jesteśmy częścią branży, którą silnie regulują międzynarodowe standardy audytu czy też sprawozdawczości finansowej. Jako globalna organizacja wypracowujemy natomiast zgodną z przyjętymi przepisami interpretację tych procedur. Obecnie wchodzi w życie nowa dyrektywa unijna, w której audytor, wydając opinię, będzie zobligowany do stworzenia bardziej rozbudowanego opisu tych obszarów, które uważa za najbardziej ryzykowne. W tym nowym podejściu, które oceniam bardzo pozytywnie, zmieniają się relacje pomiędzy audytorami a ich klientami. Mam nadzieję, że dzięki zmianom na rynku większego znaczenia nabierze otwarta rozmowa i gotowość do dialogu.

Jak wprowadzają Państwo młodego człowieka w arkana swojego zawodu?

Hubert: Młody człowiek już na starcie zostaje wyposażony we wszystkie narzędzia, mające na celu dać mu silne podstawy teoretyczne, potrzebne do wykonywania tego zawodu. Zapewniamy zatem odpowiednio sprofilowane do naszej branży szkolenia merytoryczne. Ich tematyka dotyczy takich aspektów, jak metodologie wykorzystywane w audycie oraz technologie, które wspierają codzienną pracę audytora. Dzięki przemyślanej koncepcji kształcenia zyskujemy zatem pewność, że angażując młodego człowieka w projekt audytorski, odpowiednio przygotowaliśmy go do wykonywania powierzonych mu obowiązków. Co niezwykle istotne, osoba stawiająca pierwsze kroki w audycie, nigdy nie zostaje pozostawiona samej sobie, lecz poszerza wiedzę oraz rozwija kompetencje pod czujnym okiem bardziej doświadczonych kolegów. Z projektu na projekt opiekunowie, czyli seniorzy, managerowie oraz partnerzy, starają się angażować młodych specjalistów w kolejne, nowe obszary badania.

Mikołaj: Do naszych zespołów dołączają inteligentni i ambitni ludzie, którzy studiują lub właśnie kończą naukę na najlepszych uczelniach. Naszym zadaniem natomiast jest odpowiednio ich ukierunkować i zaangażować w projekty, w ramach których świeżo zgromadzoną wiedzę będą mogli wykorzystać w praktyce. Kluczowe znaczenie ma w tym przypadku mentoring oraz coaching. Wspierając młodszych kolegów i powierzając im coraz bardziej odpowiedzialne zadania, rozbudzamy w nich ciekawość i uczymy trudnej sztuki zadawania pytań oraz pokazujemy, jak bogata i inspirująca może być przestrzeń dialogu. Na rynku pracy młody człowiek nie znajdzie innego zajęcia, które "na dzień dobry" zaoferuje mu tak szeroki dostęp do wielu wartościowych informacji. Audyt nie tylko uczy nas czytania sprawozdań finansowych, ale pozwala zrozumieć, czym tak naprawdę jest biznes oraz ryzyko nieodzownie z nim związane. W praktyce młodzi ludzie poznają przekrojowo procesy wewnętrzne w przedsiębiorstwach – sprzedaż, marketing, human resources bądź logistykę. Poszukujesz różnorodności? Proszę bardzo – dołączając do zespołu audytorskiego napotkasz na swojej drodze różne style myślenia, interesujących ludzi na wszystkich szczeblach organizacyjnych oraz zobaczysz z bliska, na czym polega specyfika biznesu w poszczególnych branżach – od bankowości, poprzez telekomunikację, branżę automotive, FMCG, sektor IT, po telekomunikację.

Różnorodność zawsze wiąże się z wyborem. Czy EY daje możliwość wyboru młodym ludziom branży, w ramach której będzie prowadzony projekt na rzecz klienta?

Hubert: Mocno inwestujemy w tzw. counselling, w ramach którego każdy z pracowników EY posiada własnego opiekuna czuwającego nad rozwojem zawodowym mniej doświadczonej kadry. Podczas tych spotkań możemy porozmawiać o dalszych etapach kariery i naszych osobistych zainteresowaniach. Stawiamy na otwartość i wierzymy, że wymiana doświadczeń naszych specjalistów wzbogaca nas samych i całą organizację. Takie podejście procentuje, ponieważ doświadczenie audytorów prowadzących projekt w ramach jednej branży może w fajny i ciekawy sposób wpłynąć na pracę zespołu audytującego klienta z całkiem innego sektora gospodarki.

Mikołaj: Nasi pracownicy z chęcią angażują się również w projekty międzynarodowe, które prowadzimy wspólnie z innymi zespołami EY. Duża organizacja, którą jesteśmy, przyciąga przedsiębiorstwa posiadające spółki w wielu krajach na świecie. W praktyce pracownik EY ma szansę zwiedzić spory kawałek świata i zobaczyć, jak funkcjonuje biznes na innych kontynentach, w innych kulturach. W tym roku wysłałem sześć osób do Stanów Zjednoczonych oraz do Irlandii. Zdarzają się projekty dłuższe, 18-miesięczne bądź nawet dwuletnie, oraz krótsze, w których biorą udział nasi asystenci. W Polsce dynamicznie rozwija się sektor nowoczesnych usług biznesowych, których inwestorami są w dużej mierze firmy z USA, raportujące zgodnie z wytycznymi prawa amerykańskiego. Chcemy, by młodzi ludzie brali udział w tego rodzaju projektach. W Stanach Zjednoczonych standardy badania sprawozdań finansowych są o wiele wyższe niż w naszym kraju. Zależy nam zatem, aby nasze talenty miały szansę zobaczyć, jak prowadzi się projekty audytorskie również za granicą. EY wierzy w wartość, jaką niesie ze sobą mobilność zawodowa. Wspiera również pracowników, którzy chcieliby przenieść się do innego kraju z przyczyn osobistych. Nasza organizacja w każdym biurze na świecie posiada ten sam wysoki standard pracy i usług. Nie widzę zatem żadnych przeszkód, aby kontynuować swoją karierę poza Polską. Sam osobiście miałem okazję mieszkać w kilku krajach, jak wspomniane już Stany Zjednoczone, Słowenia, Rosja czy Kazachstan.

Jak audyt może pomóc nam w karierze zawodowej?

Mikołaj: Moi znajomi, którzy zaczynali karierę w audycie podobnie jak ja w latach 90., obecnie zajmują wysokie stanowiska – pełnią funkcję prezesów, członków rad nadzorczych lub założyli własne firmy. Sukces w życiu zawodowym zawdzięczają wiedzy, którą zdobyli właśnie w naszej branży. Ale nie tylko, powiedzmy, to "eldorado informacyjne" uznałbym za atut. Audytor to przede wszystkim zawód zaufania publicznego, a etyka oraz zachowanie obiektywizmu i dozy krytycyzmu odgrywają niemałą rolę. W audycie uczymy się czegoś bardzo istotnego, czego oczekuje od managerów współczesny świat biznesu – odpowiedzialności nie tylko za wydawaną opinię, ale również za zespół, rynek i pracodawcę, którego reprezentujemy.

Hubert: Dodałbym, że audyt zostaje wyposażony w cały wachlarz kompetencji z obszaru zarządzania projektami. Świadcząc usługi audytorskie przedsiębiorstwom z różnych branż i migrując pomiędzy zespołami, doskonalimy umiejętności prowadzenia projektu, co przydaje się w dalszej karierze, nieważne, czy będzie to dalej nasza branża, czy inna dziedzina finansów.